Co-host:

Sponsor:

DJ-e

Dj Jack El Calvo

Francja

Lodowoniebieskie oczy wpatrzone w gramofony, precyzyjne gesty, szybkie palce, promienny uśmiech: Jack El Calvo jest zdecydowanie punktem odniesienia dla wysokiej jakości DJ-ów salsy na paryskiej scenie.

Powołany do mieszania w czterech zakątkach Francji i Europy, Jack El Calvo - trafnie nazwany - przemierza latynoskie kluby na całym świecie.

Jack El Calvo jest bez wątpienia jednym z najstarszych i najbardziej zagorzałych obrońców nowoczesnej i "dostępnej" muzyki kubańskiej we Francji i Europie. Jest DJ-em-rezydentem w Paryżu i w każdą niedzielę występuje w (WAGG) JANE'S CLUB. W przeszłości był DJ-em-rezydentem, między innymi, mitycznych miejsc takich jak Casa 128, Montecristo Café i Diablitho Latino. Jest również regularnie zapraszany na ważne wydarzenia i międzynarodowe kongresy we Francji i za granicą, a także na wydarzenia związane z przybyciem głównych kubańskich grup muzycznych.
Rejestr tego miłośnika muzyki jest bardzo szeroki, jak mogłoby być inaczej?
Brat słynnego klawesynisty i dyrygenta muzyki barokowej, Jack dorastał i ewoluował w muzycznym środowisku pomiędzy barokiem a rockiem.
"Słucham głównie jazzu, soul-funku, rocka, muzyki światowej, a nawet muzyki klasycznej! " - lubi powtarzać, prawdopodobnie to właśnie ta rozległa kultura muzyczna sprawia, że jest ulubionym deejayem miłośników salsy w Paryżu.

"Lubię odnajdywać te muzyczne wpływy w muzyce latynoskiej, której słucham. Czasami moje poszukiwania idą na marne, innym razem jestem usatysfakcjonowany i nierzadko odkrywam prawdziwe perełki, którymi chętnie dzielę się z publicznością, jeśli utwór jest "dostępny" - zapewnia.

Plac zabaw Jacka El Calvo? Bez wątpienia jest to salsa kubańska, ale ten dobrze poinformowany meloman słucha również Gilberto Santa Rosa, Hector Lavoe, Oscar d'Leon, el Canario, Puerto Rican Power, Luis Enrique, Victor Manuelle i w innym stylu: Galé, Joe Arroyo.

Obecnie uznawany za "timbaphile", Jack El Calvo był jednym z pierwszych eksportujących DJ-ów w Paryżu.

"Często jestem nazywany Pro-JACK (w odniesieniu do leku antydepresyjnego: Prozac), ponieważ ja również muszę uszczęśliwiać ludzi. Moje szczęście zależy od szczęścia mojej publiczności. Jeśli widzę, że ludzie są szczęśliwi, to dobrze. Jeśli wychodzą zmęczeni, ale z uśmiechem od ucha do ucha, to jest wygrana. Salsa jest również terapią. Ludzie czasami przychodzą, aby zapomnieć o swoich smutkach lub codziennych zmartwieniach".
Jednak salsę odkrył niemal przez przypadek.
Kilka lat temu imperatywy zawodowe skłoniły go do podróży po Kubie. To właśnie tam, na farmie w Pinar del Rio, po raz pierwszy usłyszał "Y que tu quieres que te den" Adalberto Alvareza: "Przechodził tamtędy rolnik ze swoim małym posterunkiem. Powiedziałem do niego: "co to za muzyka? Odpowiedział mi: "to muzyka mojego kraju, salsa". ". Powiedziałem do niego: "Potrzebuję tej płyty". Dałem mu 10 dolarów, był bardzo szczęśliwy, w tamtym czasie było to dla niego coś wielkiego, a ja byłem bardzo szczęśliwy, że mam tę płytę; to była moja pierwsza płyta z salsą i zawsze mam ją przy sobie w mojej teczce DJ-a. To symbol początku mojej pasji do tej muzyki".

Dziś Jack El Calvo posiada ponad 5000 płyt CD! Wystarczająco dużo, aby zachwycić entuzjastów muzyki latynoskiej, a także kubańskich tancerzy salsy. "Publiczność daje mi energię, a ja odwdzięczam się tym samym. To prawdziwa wymiana. DJ, który tylko patrzy na swoje decki, nie może funkcjonować. Musisz wiedzieć, jak patrzeć, słuchać ludzi, wiedzieć, jak włączyć ten lub inny utwór, przywrócić energię, jeśli są wyczerpani, to prawdziwa wymiana dobrej energii. Publiczność jest niezbędna".

Każdy jego występ to prawdziwa chwila szczęścia urbi et orbi!
Z pewnością Jack El Calvo opanował swój temat!

Skład artystów

Nie pozwól sobie przegapić swoich ulubionych artystów!

pl_PL
Przewiń do góry